Moja BOSSka fotoksiążka

Kat.: Teksty Utw.: 01.03.2016 W.M.M. E-mail
Fotoksiążka Saal DigitalFotoksiążka Saal Digital

Skorzystałem z oferty firmy Saal Digital, która umożliwiła przetestowanie tworzenia i wydruku fotoksiążki. Jako jej temat wybrałem moje przygody ze Springsteenem na żywo. Zapraszam do oglądania :)

Do fotoksiążki wykorzystałem głównie zdjęcia jakie wraz z moimi koleżankami i kolegami z Blood Brothers - polskiego fankluby Bruce'a Springsteena zrobiliśmy podczas naszych koncertowych wypraw. Uwieczniłem w niej wszystkie moje koncerty Bruce'a Springsteena oraz jeden, na którym miałem nawet bilet, ale niestety rozchorowałem się przed wyjazdem... Dlaczego więc umieściłem zdjęcia nawiązującego do koncertu w Wiedniu w 2009 r.? Ano dlatego, że wieczorem, w dzień przed koncertem, Bruce Springsteen przyjechał pod stadion spotkać się z fanami, którzy już ustawili się w kolejce, aby mieć jak najlepsze miejsca w PIT, czyli sektorze przed sceną.

Fotoksiążkę tworzy się w niewielkiej aplikacji (nieco ponad 7 MB na dysku), którą wcześniej należy zainstalować na swoim komputerze. Aplikacja nie jest szczytem jeśli chodzi o intuicyjność i ergonomię obsługi, ale książkę można zaprojektować (czyli osadzić zdjęcia na kolejnych stronach) bez większego wysiłku. Największe zastrzeżenia miałem to niezbyt precyzyjnego mechanizmu dopasowywania zdjęć - ponieważ nie do końca byłem pewien, czy między zdjęciami nie pojawią się puste pola, układałem je tak, na stronach na tzw. zakładkę. Ale sądząc po tym jak książka została wydrukowana, to problem z dopasowaniem zdjęć na styk jest raczej problemem związanym z tym jak aplikacja generuje obraz na ekranie komputera. Co prawda uważam, że przy tak wysokiej cenie fotoksiążki jaką żąda Saal Digital, użytkownik oglądając swoją pracę na ekranie komputera nie powinien się zastanawiać czy zdjęcia do siebie idealnie przylegają, czy też jest między nimi przerwa. Na szczęście podgląd gotowego projektu daje rzeczywisty obraz tego jak książka będzie wyglądała po wydrukowaniu.

Na pewno Saal Digital należa się słowa uznania za bardzo wysoką jakość fotoksiążki - zarówno jej wykonania jak i jakości druku. Oczywiście inna sprawa to zdjęcia jakie w niej umieściłem - są w niej również fotki z telefonów komórkowych zrobione nawet 10 lat temu, dlatego nie każdy obrazek jest ostry, kontrastowy z pięknymi kolorami. No ale ta książka to moja kronika podróży za Springsteenem począwszy od 2002 roku i na tym polega jej wartość dla mnie.

Na razie to tyle pierwszych wrażeń spisanych na gorąco po rozpakowaniu gotowej książki :)

Odsłony: 3732