Blog to raczej nie jest...
Ruska prokuratura o Katyniu
Kolejny archiwalny tekst ze starej strony, z 6 marca 2005 r.
Dzień po 66 rocznicy wydania przez Stalina rozkazu zamordowania polskich jeńców wojennych sowiecka prokuratura stwierdziła, że mord w Katyniu to nie zbrodnia stalinowska!
Obłuda, hipokryzja i typowo komunistyczna bezczelność – tak można określić decyzję rosyjskiej prokuratury wojskowej w sprawie zbrodni katyńskiej. A ze stanowiska prokuratorów, jakie otrzymał Instytut Pamięci Narodowej wynika, że zamordowani polscy oficerowie nie byli ofiarami represji politycznych.
Dziękujemy Wam towariszcz Putin za ten jubileuszowy prezent!
Putin i Powstanie Warszawskie
Ten tekst pochodzi z mojej starej strony. Napisałem go 5 sierpnia 2004 r.
* Rosyjski MSZ wykluczył możliwość przeproszenia Polaków za to, że Rosja nie wsparła powstania warszawskiego co sugerował nasz minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz. W oświadczeniu rosyjskiego MSZ napisano: "Jak wiadomo, antyfaszystowskie powstanie w okupowanej przez hitlerowców Warszawie 60 lat temu zostało brutalnie stłumione. Polska historiografia i niektórzy polscy politycy winą - przynajmniej częściową - za klęskę powstańców i barbarzyńskie zburzenie stolicy obciążają nierzadko sojuszników z antyhitlerowskiej koalicji, którzy jakoby nie udzielili we właściwym czasie dostatecznej pomocy warszawiakom. Tego rodzaju podejście oparte jest na tendencyjnej, subiektywnej ocenie wydarzeń historycznych. W Rosji nie jest ono podzielane. Również dlatego, że za wyzwolenie Polski od faszyzmu zapłaciło życiem ponad 600 tysięcy radzieckich żołnierzy".
Trudno tu o jakiś komentarz, bo stare przysłowie mówi, aby nie kopać się z koniem... Ale w oświadczeniu rosyjskiego MSZ i tak widać pewne symptomy zmiany myślenia: Rosjanie mówią o "wyzwoleniu Polski od faszyzmu", a nie o "wyzwoleniu Polski". Jak dobitnie to pokazało kilkadziesiąt powojennych lat, pojęcia te wcale nie są równoznaczne.