Kat.: Galerie zdjęć Utw.: 23.04.2011 W.M.M. E-mail

Nie śmiałem marzyć, że kiedykolwiek usłyszę The Wall na żywo, a jednak ponad 30 lat od premiery albumu zobaczyłem "Ścianę" i to 10 minut jazdy od domu :)

View the embedded image gallery online at:
https://markiewicz.info/index.php/galerie/205-the-wall#sigProId77a1920ee4

Na razie nie będę rozpisywal się o koncercie. Powiem tylko, że było rewelacyjnie. Takie koncerty trafiają się raz w życiu. Dodam, że tak fantastycznie nagłośnionego koncertu jeszcze nie słyszałem. Dopiero na koncercie Rogera Watersa odczułem każdą swoją komórką potęgę przestrzennego dźwięku. Czegoś takiego w domu nigdy się nie uszłyszy ;) Widowisko, choć dobrze znane, jednak dzięki nowoczesnej technice i zmianom wprowadzonym przez ekipę Rogera, było lepsze niż można było się spodziewać.

W najbliższym czasie wrzucę tu kilka galerii zdjęć. Pierwsza to zdjęcia zrobione w niedzielę pod wieczór, czyli dzień przed koncertem.

Druga galeria, to kilkanaście jedynych zdjęć jakie zrobiłem podczas pierwszej części koncertu.

View the embedded image gallery online at:
https://markiewicz.info/index.php/galerie/205-the-wall#sigProId5db3440d87

W zasadzie nie planowałem robienia zdjęć. Powiedziałem sobie, że przyszedłem na koncert żeby słuchać, oglądać i przeżywać legendarny show. No ale z każdym kolejnym utworem rosło we mnie przekonanie, że muszę to utrwalić. Dla siebie, dla Doroty i dla Maćka... No i z każdym kolejnym utworem, z każdą kolejną cegłą w murze podnosiłem aparat do góry coraz częściej :)

Ostatnie fotki w tej galerii zrobiłem już w czasie przerwy.

Taka ciekawostka na koniec - wszystkie zdjęcia zrobiłem telefonem komórkowym Samsung Galaxy S. I jeszcze jedno - The Wall Live to jeden z nielicznych, a może nawet jedyny koncert, na którym byłem i na którym wolno było robić zdjęcia. W specjalnym komunikacie przed koncertem proszono tylko o wyłączenie lamp błyskowych.

Odsłony: 2621

The Wall Live - Galeria II

Nie śmiałem marzyć, że kiedykolwiek usłyszę The Wall na żywo, a jednak ponad 30 lat od premiery albumu zobaczyłem "Ścianę" i to 10 minut jazdy od domu :)