Tak się bije internetową pianę, czyli korki w Łodzi

Budowa Trasy WZ (maj 2014)Budowa Trasy WZ (maj 2014)

Kolejny przykład czarnego PR wobec Łodzi. "Łódź to miasto uznane za najgorszą polską aglomerację na świecie", "Najgorszym polskim miastem w światowym rankingu jest Łódź..." A tymczasem chodzi o najbardziej zakorkowane miasto. To dość istotna różnica, prawda?

Serwis internetowy Dziennik.pl opublikował prawdziwą bombę: W Łodzi gorzej niż w Moskwie. Nowy raport nie pozostawia złudzeń. W tekście ochoczo powtarzane są opinie w rodzaju: "Łódź to miasto uznane za najgorszą polską aglomerację na świecie", "Najgorszym polskim miastem w światowym rankingu jest Łódź..." co jest zwykłym kłamstwem, bo w badaniu, na podstawie którego sporządzono ten artykuł, mówi się o najbardziej zakorkowanych miastach - nie o miastach najgorszych na świecie. Zakorkowane i najgorsze, to nie synonimy!

Zapewne z racji specyficznie pojmowanej sympatii do Łodzi autorzy zapominają dodać, że wyjątkowe korki w naszym mieście są wynikiem ogromnych inwestycji drogowych w centrum Łodzi. A może w Warszawie budowa lub przebudowa ulic NIGDY nie wywołuje korków na sąsiednich ulicach, a inwestycje trwają jeden dzień i to w godzinach od 22 do 6 rano? :)

Zgadzam się jednak z drugą częścią tytułu: "Nowy raport nie pozostawia złudzeń". Tak... ale tylko co do rzetelności i intencji redakcji. Niezależnie od tego, czy podoba mi się to jak w Łodzi przeprowadzane są inwestycje drogowe czy nie, to ŁÓDŹ NIE JEST NAJGORSZYM MIASTEM NA ŚWIECIE.

Świadomie nie podałem linku do artykułu, bo jego autorom wyłącznie o kliki i bicie internetowej piany chodzi ;) Zapraszam natomiast do obejrzenia zdjęć, które zrobiłem na różnych etapach pracy przy trasie WZ w Łodzi.

 

Odsłony: 4277